Autor |
Wiadomość |
<
Piętro Dwunaste
~
Balkon
|
|
Wysłany:
Pon 23:38, 08 Lis 2010
|
|
|
Dołączył: 21 Wrz 2010
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
-Eee...- zaciął się, nie potrafiąc odpowiedzieć na zadane mu pytanie.- Nie wiem, trochę się zasiedziałem przy malowaniu paznokci i tak jakoś wyszło.- wyznał.- A poza tym, miałem ochotę trochę popatrzeć na niebo nocą. Z mojego pokoju niewiele widać.
Przysunął się trochę bliżej nauczyciela i nachylił się nad jego uchem.
-Przepraszam.- szepnął, zaraz się odsuwając i ponownie wbił wzrok w niebo.
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 23:42, 08 Lis 2010
|
|
|
Dołączył: 16 Cze 2010
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Caldin lekko zmarszczył brwi, kiedy chłopak przysunął się bliżej. Obserwował go przez chwilę, ale nie skomentował tego. Przeniósł wzrok na wieczorne niebo.
- To musiało być bardzo twórcze zajęcie. Równie dobrze mogłeś to robić u siebie w pokoju. Ale to prawda, stąd jest najlepszy widok na niebo.
Elf oparł się o barierkę.
- Jeśli ostatnim razem powiedziałem lub zrobiłem coś... nieodpowiedniego, to wybacz. Nie pamiętam zbyt wiele.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 23:48, 08 Lis 2010
|
|
|
Dołączył: 21 Wrz 2010
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Chłopak przewrócił oczami, i postukał paznokciami w barierkę.
-Dla pana to i może głupota.- powiedział, nie patrząc na niego.- Ale ja lubię to robić i się z tym nie kryję.
Wspiął się na place i wychylił za kratki, patrząc w dół. Wysokość sprawiła jednak, że lekko zakręciło mu się w głowie, więc stanął normalnie.
-Niech się profesor nie przejmuje.- kontynuował.- Nic, co wczoraj pan zrobił, mnie nie uraziło.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 23:53, 08 Lis 2010
|
|
|
Dołączył: 16 Cze 2010
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Cóż za ulga. - Powiedział Caldin, jednak nie wyglądał, jakby specjalnie się tym przejmował. Sięgnął po kosmyk swoich włosów i zaczął się nim bawić. - Wiesz, powinienem cię teraz zaprowadzić do dormitorium, ale właściwie to... Nie chce mi się.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 0:04, 09 Lis 2010
|
|
|
Dołączył: 21 Wrz 2010
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Omoshiroi westchnął cicho, widząc, iż nauczyciel jest dziś w średnim humorze. Już miał sam wrócić do dormitorium, gdy wpadł na pewien pomysł.
Zaczął przesyłać elfowi przeróżne obrazy do głowy, nie dając po sobie nic poznać. Jego moc była na tyle wyćwiczona, iż "ofiara" rzadko kiedy orientowała się, że jest atakowana.
Zaczął od czegoś delikatnego. Przesłał nauczycielowi obraz siebie samego, w skąpym ciuchu, kąpiącego się w tutejszej rzece. Później siebie w stroju różowego kotołaka, w dość jednoznacznej pozie.
Uśmiechnął się w duchu, rozluźniając się momentalnie.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 0:10, 09 Lis 2010
|
|
|
Dołączył: 16 Cze 2010
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Caldin przymknął oczy, rozkoszując się chłodnym powietrzem... Kiedy nagle między jego brwiami pojawiła się mała zmarszczka. Po chwili otworzył oczy i spojrzał na stojącego obok chłopaka. Szybkim krokiem przysunął się do niego tak, że ich twarze dzieliły teraz centymetry. W oczach miał irytację.
- Czy możesz mi wytłumaczyć, co to miało być? - Spytał cichym, ostrym głosem.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 0:15, 09 Lis 2010
|
|
|
Dołączył: 21 Wrz 2010
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Omoshioi zachował poważny wyraz twarzy, jednak odsunął się po chwili i wybuchł śmiechem. Śmiał się kilka dobrych chwil, ledwo wytrzymując z powodu bólu brzucha.
-Wybacz...- wysapał miedzy kolejnymi salwami, aż wreszcie się uspokoił.- Wczoraj nie wyglądał pan, jakbym się panu nie podobał.- odgryzł się złośliwie.- Widzi pan, panie profesorze. Jestem tak młody, że mam jeszcze czas na bycie rozwydrzonym dzieckiem. Przepraszam.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 0:19, 09 Lis 2010
|
|
|
Dołączył: 16 Cze 2010
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Caldin uniósł brwi, będąc lekko zdziwionym, ale nic nie powiedział, tylko wzruszył ramionami i spojrzał przed siebie.
- W porządku. Ale oszczędź mi podobnych widoków. - Elf spojrzał na chłopaka i uśmiechnął się złośliwie. - I nie podobasz mi się. Jeśli nie wiesz, to ludziom po paru kroplach alkoholu miesza się w głowie.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 0:24, 09 Lis 2010
|
|
|
Dołączył: 21 Wrz 2010
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
-Paru kroplach?- zaśmiał się perliście.- Po paru kroplach, ludzie dostrzegają to, czego nie potrafią na trzeźwo.- powiedział.- Lub to, czego na trzeźwo nie chcą.- dodał, odwracając się w stronę profesora.- I musi pan przyznać, że te uszki są niesamowite.- zmrużył oczy, przyglądając się jego reakcji.- Gdyby pan wiedział ile mi je ciotka robiła...
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 0:28, 09 Lis 2010
|
|
|
Dołączył: 16 Cze 2010
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Caldin uniósł brew, ale nawet nie patrzył się na ucznia.
- Nie powiedziałbym. To takie... niesmaczne moim zdaniem.
Dalej opierał się o barierkę. Przyglądał się drzewom, widocznym w dole i poczuł nagłą ochotę na to, aby przespacerować się nimi.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 0:31, 09 Lis 2010
|
|
|
Dołączył: 21 Wrz 2010
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
-E tam.- powiedział.- Po prostu nie jest pan tego świadom.
Popatrzył w tym samym kierunku co nauczyciel, u ponownie zmrużył oczy, chichocząc.
-Jest pan jedyną osobą, którą znam, która jest aż tak zamknięta w sobie.- mruknął.- To niesamowite, że można tak dużo myśleć, a tak mało mówić.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 0:44, 09 Lis 2010
|
|
|
Dołączył: 16 Cze 2010
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Rozmawiam z tymi, z którymi mam ochotę. Niby z czego mógłbym zwierzać się zwykłemu uczniowi. - Caldin lekko zmrużył oczy. - Lepiej zmykaj już do siebie, bo rano będziesz musiał wstać na zajęcia. A tylko nauczycielom przysługuje prawo do spóźnienia się.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 9:24, 09 Lis 2010
|
|
|
Dołączył: 21 Wrz 2010
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Omoshiroi spochmurniał trochę, odchodząc od barierki i siadając na drewnianej ławce.
-Ma pan rację.- przyznał.- Proszę mi wybaczyć. Widocznie uznałem pana, profesorze, za inną osobę, niż pan jest.
Postawił stopy na rancie ławki, podkurczając pod głowę kolana i kładąc ją na nich.
-Zaraz sobie pójdę.- mruknął.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 18:26, 09 Lis 2010
|
|
|
Dołączył: 16 Cze 2010
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Co masz na myśli? - Spytał Caldin, obracając się w stronę chłopaka i unosząc brew. - Czy byłem nazbyt szczery?
Przyglądał się przez chwilę uczniowi, a potem także podszedł do ławki i usiadł obok niego.
- W sumie, jeśli chcesz, możesz zostać. Nie moja sprawa, gdzie błąkasz się po nocy.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 18:55, 09 Lis 2010
|
|
|
Dołączył: 21 Wrz 2010
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Chłopak popatrzył na nauczyciela, po czym wstał z ławki.
-Nie.- powiedział, biorąc do ręki książkę.- Nie był pan. Położę się do łóżka, miłej samotności.- odrzekł na jednym wydechu, uśmiechając się przy tym blado.- Dobranoc.
Ukłonił się, jak to miał w zwyczaju i wyszedł z balkonu.
|
|
|
|
|
|