Autor |
Wiadomość |
<
Piętro Dwunaste
~
Gabinet prof. Horyuchi
|
|
Wysłany:
Wto 15:28, 29 Cze 2010
|
|
|
Dołączył: 27 Maj 2010
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Victor poczuł wybuch gorąca w swoim wnętrzu, kiedy ujrzał skierowany do niego uśmiech Shuna. Zastanawiał się, czy ten mężczyzna chociaż w małym stopniu zdaje sobie sprawę, w jaki sposób każdy jego najmniejszy gest działa na niego.
Dopiero po chwili zdał sobie sprawę z tego, że ciemnowłosy zadał mu pytanie.
- Och... Nie, nie myślałem. Właściwie nigdy wcześniej tego nie robiłem. Ale cieszę się, że... nie narzekasz.
Zagryzł wargę, starając się uspokoić swoje szybko bijące serce.
|
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/AdInfinitum/images/spacer.gif) |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
|
Wysłany:
Wto 15:36, 29 Cze 2010
|
|
|
Dołączył: 29 Maj 2010
Posty: 302
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Shun rozluźnił się już całkowicie, zamykając leniwie powieki.
-Owszem.- przyznał nieprzytomnie.- Nie narzekam.
Złapał dłońmi zmięty materiał narzuty, walcząc ze swoim przyspieszonym biciem serca. Zadrżał mocno, czując chłód dłoni Victora.
-Zimno.- powiedział.- Nie jest ci zimno?
|
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/AdInfinitum/images/spacer.gif) |
|
Wysłany:
Wto 15:39, 29 Cze 2010
|
|
|
Dołączył: 27 Maj 2010
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Victor spojrzał na czubek głowy mężczyzny, zastanawiając się, jaki ma w tej chwili wyraz twarzy. Miał nadzieję, że jest mu przyjemnie.
- To dobrze.
Spojrzał na swoje dłonie i westchnął cicho, wiedział, że bardzo często wydawały się być one chłodne w dotyku. Nie mógł nic na to poradzić, niektórzy po prostu tak mieli.
- Trochę. Ale to nic, jak moje ubrania wyschną to się ubiorę. Poza tym ten szlafrok jest całkiem ciepły.
|
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/AdInfinitum/images/spacer.gif) |
|
Wysłany:
Wto 15:50, 29 Cze 2010
|
|
|
Dołączył: 29 Maj 2010
Posty: 302
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
-Ten szlafrok miałem na sobie może ze dwa razy.- powiedział.- Mogę ci go dać. Nie jest mi potrzebny.
Shun zgarnął w jedną z dłoni wszystkie swoje długie kosmyki, odklejając je tym samym od tłustej skóry.
-Nie sądzisz, że powinienem je ściąć?- zapytał.
Obrócił się trochę na bok, patrząc Victorowi w ciemne oczy.
|
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/AdInfinitum/images/spacer.gif) |
|
Wysłany:
Wto 15:52, 29 Cze 2010
|
|
|
Dołączył: 27 Maj 2010
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Victor odwzajemnił spojrzenie, czując drgnięcie serca. Zaprzestał masowania i usiadł prosto na łóżku.
- Według mnie są piękne. Ale to zależy od ciebie.
Przejechał dłonią po miękkim materiale szlafroka.
- Właściwie to mam swój... Chyba, że naprawdę do niczego ci się nie przyda.
|
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/AdInfinitum/images/spacer.gif) |
|
Wysłany:
Wto 16:00, 29 Cze 2010
|
|
|
Dołączył: 29 Maj 2010
Posty: 302
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
-Mówiłem. Nie jest mi potrzebny.- powiedział, także siadając prosto.
Wygładził dłonią narzutę, co i tak dało mizerne efekty. Zrobił to po raz drugi, później trzeci, jednak pościel jak wyglądała, tak wyglądała. Westchnął cicho, ponownie opadając na łóżko.
-Jest dzień.- powiedział wielce odkrywczo.- Nie lubię, gdy jest dzień.
Zamknął oczy, odpływając powoli do krainy snów.
-Lodówka.- wskazał nieprzytomnie na szafę.- W środku jest krew, gdybyś był spragniony.
|
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/AdInfinitum/images/spacer.gif) |
|
Wysłany:
Wto 16:40, 29 Cze 2010
|
|
|
Dołączył: 27 Maj 2010
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Skoro tak... To dziękuję.
Victor sięgnął po bandaż leżący obok niego.
- Nie jestem, chyba że ty masz ochotę. Ale teraz nie ruszaj się, założę ci opatrunek.
Zrobił to w miarę szybko i sprawnie. Miał nadzieję, że kolejny raz nie będzie musiał go zakładać i rany się szybko zagoją.
Spojrzał na mężczyznę, zastanawiając się, czy ten go teraz wyprosi. Co prawda, musiał poczekać aż jego ubrania wyschną, ale niczego nie był pewien.
|
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/AdInfinitum/images/spacer.gif) |
|
Wysłany:
Wto 17:56, 29 Cze 2010
|
|
|
Dołączył: 29 Maj 2010
Posty: 302
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Shun obrócił się na drugi bok, będąc teraz przodem do wampira. Wydawało mu się, że jego zamknięte w tej chwili powieki warzą kilka ton. Podkulił pod siebie kolana, opatulając je dłońmi.
-Obudź mnie niedługo.- udało mu się tylko wymruczeć, po czym jego głowa zupełnie już bezwładnie opadła, a on powędrował do krainy Morfeusza.
|
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/AdInfinitum/images/spacer.gif) |
|
Wysłany:
Wto 21:37, 29 Cze 2010
|
|
|
Dołączył: 27 Maj 2010
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Victor usiadł obok leżącego mężczyzny, pogrążonego teraz w łagodnym śnie i oparł się o zagłówek łóżka. Postanowił poczekać, aż ten się obudzi. Po dłuższej chwili udał się do łazienki, by sprawdzić, czy jego ubrania wyschły. Okazało się, że owszem, dlatego przebrał się szybko i wrócił do pokoju, siadając na taborecie. Oparł się o ścianę i zapatrzył w śpiącego mężczyznę. Pogrążył się we własnych myślach.
|
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/AdInfinitum/images/spacer.gif) |
|
Wysłany:
Wto 21:48, 29 Cze 2010
|
|
|
Dołączył: 29 Maj 2010
Posty: 302
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Shun otworzył powoli oczy, przecierając je ściśniętymi piąstkami. Mrok panujący w pokoju trochę go rozbudził. Natura drapieżnika robiła swoje. Leżał chwilę bez ruchu, patrząc się tępo w ścianę. Nie był pewien, czy Victor jeszcze tu jest, choć swoim wyczulonym zmysłem wyłapywał jego zapach.
|
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/AdInfinitum/images/spacer.gif) |
|
Wysłany:
Wto 21:55, 29 Cze 2010
|
|
|
Dołączył: 27 Maj 2010
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Obudziłeś się? - Zapytał, wstając z miejsca i podchodząc do łóżka. - Jak się teraz czujesz?
Skrzyżował ręce na piersiach, wpatrując się w jeszcze nabiegłą snem twarz mężczyzny. Nie był pewien, czy może nie powinien stąd odejść, ale wolał do końca zaopiekować się rannym.
|
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/AdInfinitum/images/spacer.gif) |
|
Wysłany:
Wto 22:13, 29 Cze 2010
|
|
|
Dołączył: 29 Maj 2010
Posty: 302
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Shun obrócił sie gwałtownie, o mało nie spadając z łóżka. Upewnił się tylko w przekonaniu, że Victor nadal z nim jest.
-Dobrze.- odpowiedział, nie patrząc jednak na niego.
Przeciągnął się, zakrywając usta dłonią. Wstał po chwili, podpierając się ramy od posłania.
-Nie nudzisz się?- zapytał.- Siedzenie przy mnie, to chyba niezbyt pasjonujące zajęcie.
|
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/AdInfinitum/images/spacer.gif) |
|
Wysłany:
Wto 23:05, 29 Cze 2010
|
|
|
Dołączył: 27 Maj 2010
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- To dobrze. Gdybym się nudził to bym stąd odszedł. Zrobić ci coś do jedzenia? - Zapytał, podchodząc trochę w jego stronę. - Chyba, że chcesz już się mnie pozbyć, to zrozumiem. Wystarczy powiedzieć.
|
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/AdInfinitum/images/spacer.gif) |
|
Wysłany:
Wto 23:10, 29 Cze 2010
|
|
|
Dołączył: 29 Maj 2010
Posty: 302
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
-Mówiłem.- mruknął cicho, przecierając oczy.- Nie jem ludzkiego. I nie, nie chcę się ciebie pozbyć.
Podszedł do biurka i otworzył jedną z szuflad. Wyjął z niej czarną szczotkę do włosów i delikatnie, troskliwie wręcz zaczął je rozczesywać.
-Jeśli chodzi o tego elfa, to...- zaczął nieporadnie, wgapiając się w zasłony.- To...
W sumie nie wiedział co chciał powiedzieć. Dalej utrzymywać się przy fakcie, że był on kolejną zabawką, czy tłumaczyć tamto zdarzenie chwilowym brakiem skupienia?
|
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/AdInfinitum/images/spacer.gif) |
|
Wysłany:
Wto 23:18, 29 Cze 2010
|
|
|
Dołączył: 27 Maj 2010
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Victor zagryzł wargę. Spojrzał w bok spłoszonym wzrokiem i przeczesał dłonią ciemne włosy. Wspomnienie wczorajszego wieczoru uderzyło w niego jak nagła fala.
- W takim razie mogę tu posiedzieć, jeśli nie masz nic przeciw. A on... - Przez jego twarz przebiegł ponury grymas. - Nie mów mi o nim. Nie musisz już się tłumaczyć. Wczoraj... Powiedziałeś dość.
Nie umiał ukryć bólu na swojej twarzy, więc opadł tylko na łóżko, siadając na nim prosto. Po chwili jednak spróbował się uśmiechnąć.
- Nie mówmy o tym.
|
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/AdInfinitum/images/spacer.gif) |
|