FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Zaloguj
Rejestracja
Napisz odpowiedź
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje:
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Shanae Zankoku
Wysłany: Czw 19:57, 05 Maj 2011
Wampir parsknął, zbierając się szybko.
- Zazdrosny smoczek? - mruknął cicho do siebie, poprawiając ubranie. Pomyślało chłopaku, który ich widział i westchnął. Ubrał się szybko i ruszył o dormitorium. Wszystko, czego teraz chciał, to szybki prysznic i łóżko.
Tamashi no Heiwa
Wysłany: Czw 19:47, 05 Maj 2011
Tamashi skończył niedługo po chłopaku, rozlewając się obficie w jego wnętrzu. Wyszedł z niego niemal od razu, wycierając czoło i twarz w granatową koszulę, którą miał na sobie. Wsunął na tyłek zalegającą w kolanach bieliznę, by zaraz zrobić to samo ze spodniami. Poprawił mankiety i krawat, patrząc na leżącego jeszcze wampira.
-Jesteś na mnie skazany - powiedział tylko, zanim zniknął.
Shanae Zankoku
Wysłany: Czw 19:32, 05 Maj 2011
Chłopak praktycznie nie panował nad swoimi jękami.
- O cholera - wydyszał cicho, widząc gapiącego się na niech chłopaka. Postanowił jednak zastanowić się nad tym kiedy indziej. Zamknął oczy, jęcząc i napierając na starszego. Po chwili skończył ze zduszonym okrzykiem, mocno zaciskając palce na włosach starszego.
Omoshiroi Kokoro
Wysłany: Czw 19:21, 05 Maj 2011
Omoshiroi przechodził powoli pustoszejącym korytarzem, gdy z jednej, z jego ulubionych sal, usłyszał dość... Ekhem... Dość charakterystyczne odgłosy. Przystanął, bardziej się wsłuchując i uśmiechnął się pod nosem. Z natury wścibski nie był, starał się szanować cudzą prywatność, ale teraz... Nie codziennie się zdarza, aby ktoś tak bezczelnie pieprzył się z kimś w sali lekcyjnej.
Uchylił jej drzwi, zastanawiając się, co za nią zastanie. W wieży Mars nie było przecież żadnej kobiety. Wsadził do klasy głowę i jakże wielkie było jego zdziwienie, gdy zaledwie parę metrów od niego, zastał pieprzącego się nauczyciela (z którym miał zresztą niedawno zajęcia) z jakimś uczniem, którego nie znał. Proszę, proszę, jak widać nie tylko on lubił w tej szkole chłopców.
Pochwycił wzrok czerwonowłosego chłopaka, uśmiechając się do niego, można powiedzieć, przymilnie. Oj, on już to wykorzysta. Bezczelnie mrugnął chłopakowi i zniknął za drzwiami.
Tamashi no Heiwa
Wysłany: Czw 19:01, 05 Maj 2011
Smok poruszał się szybko, a cała ławka, choć solidna, aż trzeszczała od jego ruchów. Stęknął kilka razy, pochylając się bardziej nad chłopakiem i mocniej dociskając jego dłonie do blatu. Było mu nieziemsko dobrze, ale wiedział, że zbyt długo to nie potrwa. Był podniecony do granic możliwości, choć w sumie nie zorientował się, kiedy doprowadził się do takiego stanu. Ciasne wnętrze wampira i mięśnie, zaciskające się wręcz boleśnie na Tamashiowej męskości były czymś, co aktualnie zajmowało go najbardziej.
Shanae Zankoku
Wysłany: Czw 18:55, 05 Maj 2011
Zagryzł dolną wargę, by zagłuszy krzyk bólu. Drżał mocno i próbował wyrwać ręce z uścisku smoka. Mimo wszystko czół też podniecenie, a mężczyzna poruszał się w taki sposób, iż przyjemnie trącał czuły punt chłopaka. Cichy jęk wyrwał się z jego ust, jednocześnie mocniej objął mężczyznę nogami w pasie. Zamknął oczy, oddychając płytko.
Tamashi no Heiwa
Wysłany: Czw 18:51, 05 Maj 2011
Zerwał z chłopaka bieliznę, by po chwili dopchnąć dłonią jego nadgarstki do biurka, za jego głową. Z siebie także zdjął resztki dolnego ubrania. Włosy opadły mu do przodu, zasłaniając całą twarz. Dyszał lekko, jego oddech stawał się coraz to bardziej urwany. Wszedł w chłopaka szybko i agresywnie, nie przejmując się zupełnie jakimkolwiek go przygotowaniem. Jedyne, co aktualnie go obchodziło, to własne zaspokojenie. Zaczął poruszać się mocno, a jego długie i cienkie włosy falowały w rytmie jego ruchów.
Shanae Zankoku
Wysłany: Czw 18:18, 05 Maj 2011
Syknął cicho, upadając na ławkę. Szybko odwrócił się przodem do mężczyzny i również zdjął swoje spodnie. Usiadł tyłkiem na ławce i przyciągnął smoka do siebie, między swoje rozsunięte nogi. Wpił się w jego usta agresywnie, obejmując jego szyję ramionami i wplątując palce we włosy starszego. Objął nogami biodra starszego, przyciągając go jeszcze bardziej od siebie.
Tamashi no Heiwa
Wysłany: Czw 18:10, 05 Maj 2011
Dopchnął swoje biodra do jego bioder, nie przerywając pocałunku. Nie myślał o tym gdzie są. Nie obchodziło go nic, poza problemem, który zaczął odzywać się w jego spodniach. Sięgnął dłonią do klamry przy spodniach, jednocześnie wręcz rzucając chłopakiem na ławkę stojącą obok drzwi. Jedno z krzeseł zachwiało się niebezpiecznie, by wreszcie z łoskotem upaść na podłogę. Smok zignorował to jednak całkowicie, zsuwając z siebie odpięte już spodnie.
Shanae Zankoku
Wysłany: Czw 17:10, 05 Maj 2011
Sykną, czując ból w szyi. Mimowolnie uderzył lekko pięścią w drzwi. Poruszył biodrami, jęcząc cicho. Było nie było, podobało mu się zachowanie starszego. Oddał pocałunek agresywnie, kąsając wargi smoka. Sięgnął ręką do tyłu, zaciskając ją na włosach starszego. Znów poruszył biodrami, napierając na smoka.
Tamashi no Heiwa
Wysłany: Czw 17:00, 05 Maj 2011
Tamashi wsadził mu palce jeszcze głębiej, aby nie musieć już go dłużej słuchać. Dopchnął go do drzwi i wcale nie delikatnym ruchem, przeniósł drugą rękę na jego krocze. Milcząc, sam kopał dla siebie grób, ale teraz i tak było już za późno.
Jego fioletowe włosy wplątały mu się między wargi, jednak zupełnie je zignorował. Wykręcił boleśnie głowę chłopaka, by przyssać się do jego ust, agresywnie gryząc język.
Shanae Zankoku
Wysłany: Czw 16:46, 05 Maj 2011
Zmarszczył brwi, nie bardzo wiedząc, o co chodzi. Przesunął językiem po jego palcach, patrząc na niego z niezrozumieniem. Mimowolnie zadrżał z podniecenia. Zachowanie smoka bardzo na niego działały. Złapał mężczyznę za nadgarstek, odsuwając jego rękę od swoich ust.
- O co ci chodzi? Dopiero wróciłem, kiedy niby mnie... Śledziłeś mnie? - powiedział, w środku zdania mniej-więcej domyślając się, o kim smok mówi.
Tamashi no Heiwa
Wysłany: Czw 16:38, 05 Maj 2011
Tamashi bez zbędnych wyjaśnień, pchnął Shanae na drzwi, przyciskając go do nich własnym ciałem. Wepchnął mu rękę pod koszulkę, od razu dopadając do sutka.
-Widziałem cię - wycharczał, wkładając mu palce wolnej ręki do ust. - Gdy migdaliłeś się z tym wybrykiem natury.
Zacisnął rękę na piersi wampira, drapiąc ją. Ugryzł go w płatek ucha i pociągnął w duł.
Shanae Zankoku
Wysłany: Czw 16:33, 05 Maj 2011
Shanae zamrugał, gdy usłyszał smoka. Spojrzał na niego ze zdziwieniem, gdy ten pociągnął go do klasy. Syknął, gdy już znaleźli się w środku. Szarpnął lekko ręką.
- Ej! Co jest? - powiedział, obserwując go z mieszanką zdziwienia i zaciekawienia.
Ale ja nic nie zrobiłem!
Caldin Nathanael
Wysłany: Nie 23:07, 07 Lis 2010
Caldin przyglądał mu się przez chwilę. Potem przycisnął do siebie dokumenty i skinął głową chłopakowi.
- Do zobaczenia. - Powiedział i obrócił się na pięcie, odchodząc korytarzem.
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Forum www.circleofoccultscience.fora.pl Strona Główna
~
Piętro Dziewiąte
Skocz do:
Wybierz forum
Na początek.
----------------
Regulamin
Opis świata
Karty Postaci Alternatywnych
Karty postaci
----------------
Uczniowie
Nauczyciele i pracownicy
Księga Nauczycielska
----------------
Plan lekcji
Lista obecności
Oceny
Ogłoszenia drobne
----------------
Ogłoszenia
Mars - Wieża Kręgu Nauki Tajemnej
----------------
Podziemia
Parter
Piętro Pierwsze
Piętro Drugie
Piętro Trzecie
Piętro Czwarte
Piętro Piąte
Piętro Siódme
Piętro Ósme
Piętro Dziewiąte
Piętro Dziesiąte
Piętro Dwunaste
Tereny przy wieży
Shav-yer
----------------
Wschód
Zachód
Krzywe zwierciadło
----------------
Zdarzenia alternatywne
SB
----------------
SB
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
and
Ad Infinitum
v1.03
Regulamin