Autor Wiadomość
Tamashi no Heiwa
PostWysłany: Nie 21:04, 22 Maj 2011

Tamashi poleżał z chłopakiem chwilę, obserwując jak niewinny on jest podczas spoczynku. Po kilkunastu minutach wyplątał się jednak z uścisku i przeciągnął się. Wstał z ziemi, podchodząc do swoich ubrań i nałożył na siebie wszytko, niezwykle skrupulatnie. Ubrania wampira przewiesił sobie przez ramię, a samego młodzieńca, wziął na ręce. Uśmiechnął się, by w końcu udać się w stronę wieży.
Shanae Zankoku
PostWysłany: Nie 13:46, 22 Maj 2011

Oddał nieprzytomnie, nieświadomie pocałunek. Wtulił się w niego, śpiąc. Wyglądał niewiarygodnie słodko i niewinnie, mimo kolczyków, tatuażu i dwukolorowych włosów. Wymamrotał coś cicho, mało zrozumiale.
Tamashi no Heiwa
PostWysłany: Nie 10:34, 22 Maj 2011

Tamashi pogłaskał go po głowie, analizując jego słowa. Jego zdaniem to, co robili było w jakiś sposób złe. Nie wyobrażał sobie szkoły, w której każdy nauczyciel sypiałby z każdym uczniem. To nie byłoby w porządku.

Smok popatrzył na chłopaka i mruknął cicho, układając się wygodniej. Ciało za krew. Dobra wymiana.
Pocałował go namiętnie w usta, doskonale zdając sobie sprawę, że wampir śpi.
Shanae Zankoku
PostWysłany: Sob 18:12, 21 Maj 2011

- Oj tam, od razu grzech... - mruknął, uśmiechając się do niego figlarnie. Nawet nie chciało mu się ubierać, po prostu ułożył głowę na ramieniu smoka.
- Nie rozumiem, dlaczego mieliby się czepiać... Przecież nie wystawiasz mi ocen za to - powiedział cicho, po czym zamknął oczy. Po chwili ciszy mruknął ledwo słyszalnie:
- Dziękuję. Że mnie... "karmisz". Nawet, jeśli miało by to trwać tylko kilka dni, tygodni. Naprawdę jestem wdzięczny - po czym...najzwyczajniej w świecie zasnął.
Tamashi no Heiwa
PostWysłany: Sob 8:52, 21 Maj 2011

Tamashi zaśmiał się i wyplątał z uścisku wampira. Usiadł, odnajdując niedaleko swoją koszulę i narzucił ją na siebie bez zapinania. Koszulą Shanae przykrył chłopaka i znów położył się obok niego.

-Grzech warty ryzyka - powiedział, uśmiechając się delikatnie.
Shanae Zankoku
PostWysłany: Sob 2:26, 21 Maj 2011

Mruknął, przysuwając się do niego. Uśmiechnął się delikatnie, układając się wygodnie na trawie. Przymknął oczy, ciągnąc do siebie starszego, przytulając się do niego chętnie.
- Pieprzyć ich wszystkich - mruknął cichutko pod nosem, przymykając oczy.
Tamashi no Heiwa
PostWysłany: Pią 22:18, 20 Maj 2011

Tamashi szybko odnalazł usta chłopaka i pocałował go namiętnie. Wolną rękę przeniósł na jego biodro, masując je delikatnie. Nie zastanawiał się nad tym, co by było, gdyby ktokolwiek ich zobaczył. Nie myślał o niczym innym, niż o ciele wampira.
Shanae Zankoku
PostWysłany: Śro 14:30, 18 Maj 2011

Shanae uśmiechnął się lekko, zsuwając się z mężczyzny i kładąc na trawie. Zamruczał cicho, wciąż trzymając starszego za rękę. Przeciągnął się delikatnie, patrząc na smoka z zadowoleniem w oczach. Po chwili uniósł się, delikatnie całując starszego w szyję, zmierzając powoli ku jego ustom. Zwykle czułość wydawała mu się zbędnym elementem czegokolwiek, ale teraz instynktownie traktował smoka w ten właśnie sposób.
Tamashi no Heiwa
PostWysłany: Wto 23:01, 17 Maj 2011

Smok doszedł kilka chwil po wampirze, zaciskając palce tak mocno, jak potrafił. Opadł na trawę, oddychając ciężko i czując na sobie ciężar ciała nastolatka. Mruknął, czując jak jego własna sperma powoli wypływa z otworku Shanae. Mężczyzna wyszedł z chłopaka, opierając się na wyprostowanej ręce. Drugą dłoń nadal miał splecioną z czerwonowłosym.
Shanae Zankoku
PostWysłany: Wto 22:52, 17 Maj 2011

Kilka gwałtownych ruchów później chłopak doszedł, jęcząc głośno i spuszczając się na brzuch starszego. Jednocześnie zacisnął mięśnie na penisie smoka, a palce na jego dłoni. Pocałował go namiętnie, nie przestając się ruszać, by i starszy osiągnął szczyt rozkoszy.
Tamashi no Heiwa
PostWysłany: Wto 22:41, 17 Maj 2011

Tamashi westchnął głęboko, czując wzmocnione ruchy bioder chłopaka. Czuł, że niewiele brakuje mu do końca. Zagryzł wargi niemal do krwi i ułożył swoją dłoń na odsłoniętym torsie wampira. Czuł pod palcami, jak bije mu serce. Odrzucił na bok głowę i odszukał jego dłoń, splatając z nim palce.
Shanae Zankoku
PostWysłany: Wto 22:10, 17 Maj 2011

Shanae spełnił jego życzenie, zarówno w ruchach bioder jak i w ponownym ugryzieniu starszego. Właściwie, puściły mu hamulce. Stracił panowanie nad własnym pragnieniem. W myślach miał tylko smak krwi smoka i seks, który uprawiali. Podrapał Tamashiego po torsie, zostawiając na skórze zaczerwienione ślady. Zlizał płynącą po szyi smoka krew, po czym zalizał jego rany. Mimo stanu otępienia, jakaś część jego kazała mu przestać gryźć smoka, by nie zrobić mu krzywdy.
Tamashi no Heiwa
PostWysłany: Wto 22:02, 17 Maj 2011

Tamashi jękną i odchylił do tyłu głowę, przyciskając do siebie chłopaka jeszcze bardziej. Wsunął ręce pod jego plecy i podniósł go tak, że ten siedział mu na udach. Teraz to wampir całkowicie kontrolował sytuację.

-Mocniej - szepnął Smok do ucha chłopaka, jakby to on był na górze.
Shanae Zankoku
PostWysłany: Wto 21:43, 17 Maj 2011

Chłopak jęknął głośno w usta smoka, wbijając mu paznokcie w plecy. Chętnie wychodził biodrami na przeciw biodrom mężczyzny, chcąc go czuć w sobie jak najgłębiej. Przesunął głowę, zlizując krople krwi, wypływające z szyi smoka. Zalizał ranę i szybko przesunął głowę, gryząc starszego w szyję z drugiej strony. Pił chętnie, dbając o to, by starszy nadal odczuwał przyjemność z tego.
Tamashi no Heiwa
PostWysłany: Wto 20:53, 17 Maj 2011

Tamashi westchnął głęboko, czując na szyi bolesne ukłucie. Był to jednak ból przyjemny. Sapał wraz ze swoimi i chłopaka ruchami, czując krew, która dość szybko z niego upływała. Oderwał od siebie głowę Shanae, nie pozwalając mu zalizać ran. Po chwili ponownie przyciągnął do siebie jego głowę, całując mocno i gwałtownie. Mimo smaku krwi w ustach, podobało mu się to.

Powered by phpBB and Ad Infinitum v1.03