Autor |
Wiadomość |
<
Tereny przy wieży
~
Jezioro
|
|
Wysłany:
Nie 22:48, 14 Lis 2010
|
|
|
Dołączył: 16 Cze 2010
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Caldin leżał jeszcze przez chwilę w bezruchu, delektując się zapachem trawy. Potem podniósł się na łokciach i powoli wstał. Obmył się krótko, i również sięgnął po swoje ubrania. Gdy zapiął koszulę, spojrzał na chłopaka i lekko uniósł kącik ust. Pochylił się nad jego ramieniem i szepnął:
- Czy mówiłeś niedawno, że tylko młodzi mogą dojść parę razy?
|
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/AdInfinitum/images/spacer.gif) |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
|
Wysłany:
Nie 22:53, 14 Lis 2010
|
|
|
Dołączył: 21 Wrz 2010
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
-Gdy ma się takiego partnera, nawet trup dochodzi.- odpowiedział mu Omo, szczerząc się w głupim uśmiechu.
Tak na prawdę chciał jak najszybciej zakończyć tą rozmowę. Wciągnął na siebie krótkie spodenki i zapiął je pośpiesznie. Później pochylił się, aby sięgnąć tunikę. Włożył ją na siebie przez głowę i potrząsnął głową, nie chcąc się tutaj rozkleić.
-Do widzenia, profesorze Nathanael.- powiedział i skierował się do wieży. Czuł już pierwsze słone krople spływające mu po policzkach.
|
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/AdInfinitum/images/spacer.gif) |
|
Wysłany:
Nie 22:59, 14 Lis 2010
|
|
|
Dołączył: 16 Cze 2010
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Caldin obserwował go w milczeniu. Pozwolił zrobić mu parę kroków, po czym szybko dogonił go, zagradzając mu drogę. Obserwował go bacznie, lekko przechylając głowę.
- Czy coś cię boli? - Spytał rzeczowym tonem. W jego oczach uważny obserwator dostrzegłby cień niepokoju.
|
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/AdInfinitum/images/spacer.gif) |
|
Wysłany:
Nie 23:02, 14 Lis 2010
|
|
|
Dołączył: 21 Wrz 2010
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Omoshiroi zganił się w myślach za swoją dziecinną głupotę. Odwrócił głowę, zasłaniając swe oblicze długimi kosmykami, a po chwili ją potrząsnął.
-Źle się czuję, to wszystko.- wyjaśnił, lekko drżącym głosem.
Kolana mu dygotały, a on ni Chiny, nie mógł tego opanować.
|
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/AdInfinitum/images/spacer.gif) |
|
Wysłany:
Nie 23:06, 14 Lis 2010
|
|
|
Dołączył: 16 Cze 2010
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Caldin przyglądał mu się w zamyśleniu. W końcu spytał cicho:
- Czy to przeze mnie? Byłem zbyt nieczuły?
Nie odczuwał troski, jednak coś na jej kształt, tylko przez to, że Omo był jakby nie patrzeć jego uczniem.
|
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/AdInfinitum/images/spacer.gif) |
|
Wysłany:
Nie 23:11, 14 Lis 2010
|
|
|
Dołączył: 21 Wrz 2010
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Omo zaśmiał się nerwowo i odsunął od elfa.
-Nie, no co pan.- niby zadrwił i ponownie udał rozbawionego.- To chyba normalne, nikt tu nie oczekuje miłosnych wyznań.- zamilkł na chwilę, przełykając gorzką gulę w gardle.- Pójdę do skrzydła szpitalnego i może coś mi pomoże.- powiedział, chcąc wyminąć nauczyciela.
|
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/AdInfinitum/images/spacer.gif) |
|
Wysłany:
Nie 23:16, 14 Lis 2010
|
|
|
Dołączył: 16 Cze 2010
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Caldin zmarszczył brwi.
- Może ja mógłbym ci jakoś pomóc? Też znam się co nieco na medycynie. O co chodzi?
Skrzyżował ramiona na piersiach i przyglądał uczniowi w milczeniu i oczekiwaniu na odpowiedź.
|
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/AdInfinitum/images/spacer.gif) |
|
Wysłany:
Nie 23:20, 14 Lis 2010
|
|
|
Dołączył: 21 Wrz 2010
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Omo zmieszał się trochę i cofnął o krok. Miał ochotę stąd uciec, schować się gdzieś, zaszyć.
-Nie, to naprawdę zbyteczne.- powiedział.- Nie jest pan lekarzem, nie obowiązuje pana nic takiego. Pójdę do tego skrzydła, a tam powiedzą mi, co się dzieje. Nie potrzebuję pańskiej łaski.
Minął blondyna i na lekko drżących nogach, choć wewnętrznie pewnie, ruszył ku wierzy.
|
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/AdInfinitum/images/spacer.gif) |
|
Wysłany:
Nie 23:35, 14 Lis 2010
|
|
|
Dołączył: 16 Cze 2010
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Caldin przyglądał mu się jeszcze chwilę, a potem wzruszył ramionami.
- W porządku.
Śledził go wzrokiem, gdy przechodził obok niego i odwrócił się, by za nim spojrzeć. Potem odczekał kilka chwil i sam też ruszył do zamku.
|
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/AdInfinitum/images/spacer.gif) |
|
Wysłany:
Czw 19:09, 03 Mar 2011
|
|
|
Dołączył: 16 Cze 2010
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Caldin szedł brzegiem jeziora, obserwując jego gładką i spokojną taflę, w której odbijały się korony drzew oraz niebieskie niebo i płynące po nim chmury. Elf zaciągnął się zapachem powietrza, czując orzeźwiającą woń zieleni i wody. Lekki wiatr delikatnie rozwiewał jego długie włosy.
W końcu elf przystanął i przyglądał się przez chwilę zbiornikowi wodnemu. Potem przykucnął i wrzucił w wodę mały kamyk, powodując pojawienie się na gładkiej tafli jeziora małych kółek, które rozeszły się na boki.
Caldin usiadł na trawie i odłożył trzymaną książkę obok, po czym odchylił głowę do tyłu. Idealna pogoda na odpoczynek.
|
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/AdInfinitum/images/spacer.gif) |
|
Wysłany:
Czw 20:04, 03 Mar 2011
|
|
|
|
Fanuviel wszedł na sporej wielkości polanę i uśmiechnął się w kierunku słońca.
W niedługim czasie udało mu się dokończyć sprzątanie stajni. Nie pachniał po tym najlepiej, więc poszedł do swojego pokoju, aby umyć ciało i włożyć czyste ciuchy. Miał teraz na sobie ciemne, fioletowe spodnie i białą koszulę, związaną w dekolcie przez grube rzemyki. Z włosów skapywała mu woda. Wokół całej jego sylwetki unosiła się woń orzechowego mydła.
Podszedł do elfa i uśmiechnął się słabo.
-Ładna pogoda - odparł, siadając obok niego i zaczesując do tyłu mokre kosmyki swych ciemnych włosów.
|
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/AdInfinitum/images/spacer.gif) |
|
Wysłany:
Czw 20:56, 03 Mar 2011
|
|
|
Dołączył: 16 Cze 2010
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Caldin drgnął lekko, gdy usłyszał czyjeś kroki. Obrócił delikatnie głowę w bok i spod przymrużonych powiek dostrzegł zmierzającego w jego stronę stajennego, choć ubrany był zupełnie inaczej. Nieznacznie wykrzywił wargi, zupełnie bowiem o nim zapomniał i liczył na ciszę i spokój.
- Cóż, rzeczywiście. - Zgodził się z Fanuvielem. - Oby towarzyszyła nam jak najdłużej.
|
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/AdInfinitum/images/spacer.gif) |
|
Wysłany:
Czw 21:25, 03 Mar 2011
|
|
|
|
Fanuviel położył się, podkładając pod głowę dłonie i zamykając oczy, aby nie raziło go słońce. Po chwili jednak wyciągnął jedną z dłoni i ułożył ją na zielonej trawie. Jeździł po niej przez chwilę palcem, myśląc o czymś zupełnie innym.
Tak - przyznał towarzyszowi rację. - Nadzieja.
|
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/AdInfinitum/images/spacer.gif) |
|
Wysłany:
Czw 22:53, 03 Mar 2011
|
|
|
Dołączył: 16 Cze 2010
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Caldin kiwnął głową. Zapatrzył się w jakiś punkt przed sobą, a jego włosy były rozwiewane łagodnie przez wiatr. Odchrząknął i po chwili spojrzał krótko na towarzysza, potem jednak z powrotem popatrzył przed siebie.\
- Wiesz, nie chciałem przeszkadzać ci w robocie. Następnym razem znajdę jakieś inne miejsce na czytanie książek.
Caldin objął dłońmi nogi i położył brodę na kolanach.
|
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/AdInfinitum/images/spacer.gif) |
|
Wysłany:
Pią 1:02, 04 Mar 2011
|
|
|
|
Fanuviel popatrzył na niego i uśmiechnął się, podnosząc swe ciało do siadu. Jego zdaniem, pozycja elfa była niezwykle niewinna.
-W porządku - odpowiedział. - Nie przeszkadza mi towarzystwo. Nawet, jeżeli nie pomaga - dodał, wytykając mu na chwile język.
Caldin był pierwszą osobą, jaką Fanuviel poznał w wierzy. Nie znał się na ludziach, ale ten elf był jedną z ciekawszych, spotkanych przez niego osób.
|
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/AdInfinitum/images/spacer.gif) |
|