Autor |
Wiadomość |
<
Zachód
~
Dom Tamashiego no Heiwa & Shanae Zankoku
|
|
Wysłany:
Nie 21:47, 20 Lis 2011
|
|
|
Dołączył: 22 Kwi 2011
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Dzięki - uśmiechnął się lekko, nie do końca wiedząc, co ten ma na myśli. Wstał z łóżka i podszedł do swoich rzeczy, przesuwając drażniąco dłonią po plecach mężczyzna, gdy przechodził obok. Założył szybko spodnie i narzucił na ramiona koszulę, nawet jej nie zapinając. Podszedł do smoka i zmrużył oczy, patrząc na ciecz w jego kubku.
- Herbata? - zapytał, dotykając naczynia. Uśmiechnął się mimowolnie, czując ciepło. Odsunął się jednak.
- To pójdę się poczęstować - puścił mu oczko, lekko przesuwając językiem po kłach.
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 22:17, 20 Lis 2011
|
|
|
Dołączył: 22 Kwi 2011
Posty: 781
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Tamashi zapatrzył się na język chłopaka i uśmiechnął pod nosem. Odkąd zerwali więź... Podświadomie brakowało mu tych kłów. Położył dłoń na tatuażu chłopaka , w drugiej ręce trzymając do połowy opróżniony już kubek.
-Może poczęstujesz się tutaj? - zapytał cicho, zastanawiając się, czy Chiara ma jeszcze ochotę na smoczą krew.
Przez cały ten czas, kiedy ostatnio się rozstali, mógł przecież znaleźć kogoś o ciekawszym smaku, niż "Fioletowy".
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 22:28, 20 Lis 2011
|
|
|
Dołączył: 22 Kwi 2011
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Chłopak spoważniał nagle, patrząc na smoka trudnym do odczytania wzrokiem.
- Jeśli się z ciebie napiję, znowu połączy nas więź - powiedział cicho, po czym uśmiechnął się delikatnie.
- A to dość poważna decyzja, nie sądzisz? - zapytał, chociaż czuł gorąco rozlewające się po jego ciele.
Chciał. Cholernie pragnął krwi smoka. Ale bał się, że jeśli znowu skończy się na milczeniu między nimi, to nie będzie miał siły, by trwać dalej.
Przysunął się do niego powoli, obejmując go luźno w pasie jedną ręką. Stanął na palcach, przesuwając wargami po szyi starszego. Wysunął kły, dotykając jego skóry, jednak nie przebijając jej.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 22:42, 20 Lis 2011
|
|
|
Dołączył: 22 Kwi 2011
Posty: 781
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Tamashi zamarł słysząc słowa wampira, jednak gdy poczuł jego kły na swojej szyi, poczuł długo oczekiwane... Podniecenie.
Wciągnął szybko powietrze, czując dreszcze, gwałtownie rozchodzące się po jego ciele. Aż poczuł, jak dosłownie drga jego skóra. Ledwo utrzymał kubek, który miał w ręku.
-Nie zdajesz sobie sprawy, jak bardzo cię pragnę, Shanae mruknął gardłowo, nie będąc w stanie wydać z siebie żadnego normalnego dźwięku.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 19:19, 22 Lis 2011
|
|
|
Dołączył: 22 Kwi 2011
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Jęknął cicho, drżąc na całym ciele. Zacisnął mocniej palce na jego biodrze, drapiąc przez koszulę ciało smoka. Wpił się w jego usta gwałtownie, łapczywie, czując opanowujące go pożądanie. W dodatku miał nieodpartą ochotę go ugryźć, poczuć jak krew kochanka spływa mu po gardle, gdy ten jednocześnie wręcz ulgarnie by go pieprzył. I gdy już szykował kły, gdy już prawie przebijał wargę smoka, odskoczył od niego gwałtownie.
Zakrył usta ręką, drżąc na całym ciele i próbując się uspokoić. Jego oczy po raz kolejny stały się czarne, a czerwone tęczówki bez źrenic pulsowały wściekle. Zamknął oczy, skupiając się.
- Przepraszam... Ale to poważna decyzja, a my... Nasze zejście się jest jeszcze zbyt świerze, by podejmować się czegoś takiego - powiedział cicho i otworzył oczy, patrząc już jaskrawą zielenią na Tamashiego. Uśmiechnął się do niego delikatnie.
- A ja nie chcę kolejny raz umierać, jeśli zrobimy coś zbyt pochopnie. Przepraszam.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 20:17, 27 Lis 2011
|
|
|
Dołączył: 22 Kwi 2011
Posty: 781
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Tamashi sam był zaskoczony. Również nie chciał, by chłopak odnowił więź, to było zbyt ryzykowne.
Przybliżył się do niego jednak i przytulił do siebie. Był już trochę podniecony, chciał dokończyć to, co zaczęli. Dlatego zaczął dobierać się ustami do szyi chłopaka, opadając na materac i ciągnąć go na siebie.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 15:09, 28 Lis 2011
|
|
|
Dołączył: 22 Kwi 2011
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Uśmiechnął się, siadając starszemu okrakiem na biodrach. Złapał jego ręce za nadgarstki i ułożył je nad głową smoka. Musnął ustami jego wargi i zsunął się powoli w dół, całując jego szyję. Zaczął rozpinać koszulę smoka, przesuwając ustami i językiem po odsłoniętej skórze. Ukąsił go lekko w prawy sutek i polizał go zaraz. Zsuwał się coraz niżej, aż dotarł do krawędzi spodni starszego. Przesunął językiem tuż przy materiale i ugryzł go delikatnie w biodro. Rozpiął spodnie kochanka, zerkając do góry z seksowno-drapieżnym uśmiechem i figlarnymi iskierkami w oczach.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 13:03, 07 Gru 2011
|
|
|
Dołączył: 22 Kwi 2011
Posty: 781
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Tamashi wypchnął do góry biodra, patrząc na Shanae z pożądaniem. Czuł przyjemną błogość, spokój i... Był szczęśliwy.
Sięgnął dłonią d głowy Shanae uniósł się, by wbić się agresywnie w jego wargi. Nie chciał, by chłopak zrobił to, co zamierzał. Nie wiedział czemu, ale nie chciał mu na to pozwolić. Może po prostu nie był w nastroju?
-Tęskniłem - powiedział, zakładając ramiona na jego szyję i wtulając się w niego mocno.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 16:31, 07 Gru 2011
|
|
|
Dołączył: 22 Kwi 2011
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Wampir zamrugał, po czym zsunął się z niego, kładąc obok i przekręcając go również na bok. Pogłaskał go po policzku, uśmiechając się do niego delikatnie.
- Ja też, kochanie - mruknął z nagłą czułością, również się do niego tuląc. Zarzucił nogę na jego biodro, by być bliżej niego. Głaskał go delikatnie po policzku i za uchem, patrząc na niego jakimś miękkim wzrokiem. Pocałował go z wyczuciem, powoli i czule.
Sam nie wiedział, czemu tyle w nim łagodności. Po prostu miał wrażenie, że właśnie tego przez chwile potrzebuje. Uczucia spokoju, szczęścia i zwykłej, cukierkowej miłości.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 18:47, 07 Gru 2011
|
|
|
Dołączył: 22 Kwi 2011
Posty: 781
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Tamashi drgnął, słysząc słowo "kochanie", wychodzące z ust Shanae. Uśmiechnął się jednak pod nosem. Zrobiło mu się niesamowicie miło.
Oddał pocałunek leniwie, jednak namiętnie, głęboko sięgając językiem i drażniąc nim podniebienie chłopaka. Ręce nadal miał na jego karku. Drapał go tam delikatnie.
Przetoczył się z nim delikatnie, kładąc na nim i patrząc na jego bladą twarz z góry.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 19:05, 07 Gru 2011
|
|
|
Dołączył: 22 Kwi 2011
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Zamruczał odruchowo, czując drapanie na karku. Gdy został "popchnięty" na plecy, objął go w pasie, całując go chętnie. Popatrzył na mężczyznę miękko spod przymkniętych do połowy powiek. Uśmiechnął się do niego delikatnie, wsuwając ręce pod jego koszulę i głaszcząc plecy smoka. Uniósł lekko głowę i trącił nosem jego nos, uśmiechając się figlarnie do niego. Oblizał mu dolną wargę koniuszkiem języka.
Czuł dziwne ciepło w klatce piersiowej, ale nie chciał teraz głębiej analizować sytuacji. Było mu za dobrze.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 19:10, 07 Gru 2011
|
|
|
Dołączył: 22 Kwi 2011
Posty: 781
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Tamashi pochwycił między wargi język chłopaka i wymusił głęboki pocałunek. Jednocześnie otarł się schowanym za materiałem spodni penisem o krocze chłopaka, świecącymi oczyma obserwując jego reakcję.
-Wiesz, że... - zaczął, jednak umilkł od razu, zagryzając delikatnie dolnął wargę.
W sumie pogubił się co tak właściwie chciał powiedzieć.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 19:17, 07 Gru 2011
|
|
|
Dołączył: 22 Kwi 2011
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Sam lekko wypchnął biodra do góry, gdy ten się o niego otarł. Oddał pocałunek chętnie, lekko drapiąc starszego po plecach. Popatrzył na niego ciekawie, oblizując lekko opuchnięte wargi.
- Czy wiem, że...? - mruknął, chcąc się dowiedzieć, o co chodzi smokowi. Głaskał i lekko drapał jego plecy, unosząc głowę i przesuwając nosem po jego policzku, z pomrukiem wdychając jego zapach.
- Co chciałeś powiedzieć, Tamashi?
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 20:22, 07 Gru 2011
|
|
|
Dołączył: 22 Kwi 2011
Posty: 781
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Tamashi wciągnął gwałtownie powietrze i przymknął oczy, oddychając ze spokojem.
Przesunął jedną z dłoni na plecy młodszego i ścisnął jego koszulę.
-Nic... - mruknął słabo. - Nie wiem.
Popadł nagle, zupełnie niespodziewanie w nostalgiczny nastrój. Był przerażony, ponieważ zupełnie się pogubił. Poczuł wilgoć pod powiekami, więc wtulił twarz w szyję wampira. Nie wiedział, co się dzieje.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 20:31, 07 Gru 2011
|
|
|
Dołączył: 22 Kwi 2011
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Zamrugał, tuląc go do siebie. Pogłaskał go uspokajająco po włosach.
- Szsz... Spokojnie. Co się stało, kochanie? - powiedział cicho i miękko. Pocałował go w czoło, dalej bawiąc się jego kosmykami. Czuł się zdezorientowany taką zmianą mężczyzny, ale chciał dać mu wsparcie. Uśmiechnął się delikatnie i otworzył usta...
...Kocham cię...
... i zamknął je zaraz, gdy uświadomił sobie, co chciał powiedzieć. Przymknął oczy.
|
|
|
|
|
|