Autor |
Wiadomość |
<
Zdarzenia alternatywne
~
Shon & Irio
|
|
Wysłany:
Nie 21:16, 20 Lis 2011
|
|
|
Dołączył: 22 Kwi 2011
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Chłopak zarumienił się mocno, uciekając spojrzeniem.
- Ja... Nie wiem... Czuję ciepło... - powiedział, nie wiedząc, gdzie się podziać. Usiadł obok starszego na łóżku, szybko zdejmując glany i skarpetki. Zdjął powoli spodnie, zostając w bieliźnie. Zagryzł wargę, wahając się przed zdjęciem jej. Jego penis był w pół zwodzie, ale chłopak nie wiedział nawet, czemu i co to oznacza.
|
|
|
|
 |
|
 |
|
Wysłany:
Nie 20:13, 27 Lis 2011
|
|
|
Dołączył: 22 Kwi 2011
Posty: 781
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Shon nachylił się nad bratem i wskazał palcem jego przyrodzenie ukryte za materiałem bielizny.
-Wszystko działa tak, jak powinno - powiedział cicho. - To znaczy, że reagujesz prawidłowo.
Wpatrywał się prosto w oczy chłopaka, powoli wsuwając palce za materiał jego bielizny. Zsunął ją w dół, aż do kostek, cały czas wbijając w młodszego wzrok. Czuł, jak jego własny penis drga niecierpliwie.
Dotknął dłonią jąder brata i ścisnął lekko, obserwując jego reakcje.
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sob 0:35, 12 Maj 2012
|
|
|
Dołączył: 22 Kwi 2011
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Chłopiec jęknął cicho, automatycznie ściskając uda ze sobą. Popatrzył na brata, zażenowany nagłym przypływem przyjemności. Nic nie rozumiał! Nie wiedział, co ma robić, więc niepewnie wyciągnął rączkę w stronę penisa starszego. Dotknął go palcami delikatnie, obserwując reakcję starszego.
- N-naprawdę? - zapytał cicho, uśmiechając się do niego słodko. Oblizał dolną wargę. Sam przed sobą wstydził się przyznać, że podobało mu się, gdy penis starszego był w jego ustach.
- C-co teraz, Shon?
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sob 0:41, 12 Maj 2012
|
|
|
Dołączył: 22 Kwi 2011
Posty: 781
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Chłopak uśmiechnął się, czując na członku niepewny dotyk młodszego brata. Uwielbiał tą niewinność, to jego zagubione spojrzenie i drgające ciało. Mógłby robić z nim niegrzeczne rzeczy non stop, nigdy by się nie znudził.
-Teraz, Irio, po prostu połóż się na łóżku i złap nogi w kolanach - powiedział miło, wstając. - Twój ukochany braciszek rozszerzy ci trochę nóżki i pokaże jak bardzo cię kocha, tak?
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sob 0:48, 12 Maj 2012
|
|
|
Dołączył: 22 Kwi 2011
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Chłopaczek popatrzył na niego niepewnie, ale kiwnął główką. Posłusznie przesunął się w głąb łóżka, układając na pleckach. Zarumienił się gwałtownie, unosząc nóżki i łapiąc się pod kolanami. Popatrzył speszony na brata.
- T-tak? - zapytał go cichutko, zażenowany okropnie.
Wstydził się tego, jak musiał teraz wyglądać, tak odsłonięty. Ale najbardziej kłopotało go, że odczuwał... coś przyjemnego. To było dziwne i ekscytujące.
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sob 0:52, 12 Maj 2012
|
|
|
Dołączył: 22 Kwi 2011
Posty: 781
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Shunowi aż zaświeciły się oczy. Zapatrzył się na zaróżowione policzki brata, jednak zaraz opamiętał się.
-Pięknie, Irio - odparł spokojnie i również wszedł na łóżko. - Wyglądasz pięknie.
Usiadł na piętach między jego nogami i nachylił się nad jego twarzą, układając usta na czerwonych wargach brata. Jedną ręką podpierał się ponad jego głową, a drugą zaczął wodzić po podbrzuszu młodszego, by w końcu złapał w dwa palce niewielką męskość. Ścisnął delikatnie jej koniec, wiercąc się niespokojnie.
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sob 1:00, 12 Maj 2012
|
|
|
Dołączył: 22 Kwi 2011
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Chłopak uśmiechnął się delikatnie, gdy został pochwalony przez brata. Odruchowo puścił swoje nóżki, kładąc je na ramionach starszego. Podobał mu się dotyk na ustach, więc niepewnie rozchylił wargi. Widział na filmach, że powinien tak zrobić... Ale co dalej - nie miał pojęcia.
Gdy poczuł dotyk na swojej męskości, jęknął cichutko, odruchowo poruszając biodrami i ocierając się przez to o starszego. Drgnął, odwracając zarumienioną twarzyczkę.
- Przepraszam - mruknął, przestraszony, że zrobił coś nie tak.
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sob 1:09, 12 Maj 2012
|
|
|
Dołączył: 22 Kwi 2011
Posty: 781
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Shun odchylił do tyłu głowę, jęcząc cicho i rozchylając przy tym usta. O boże, jak kręcił go ten chłopak!
Objął całą dłonią jego przyrodzenie i przesunął po nim drażniąco. Palcem drugiej ręki przejechał od wejścia aż po trzon penisa młodszego, napierając delikatnie na miękką dziureczkę.
-Teraz, Irio, poczujesz coś dziwnego - ostrzegł go. - Muszę włożyć w twój tyłeczek kilka palców, tak? A ty możesz jęczeć i krzyczeć ile chcesz, to nic złego.
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sob 1:57, 12 Maj 2012
|
|
|
Dołączył: 22 Kwi 2011
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Dobrze - powiedział cicho, drąż cały. Jego penis wyprężył się, chociaż chłopak nie wiedział, czemu właściwie.
Miał ochotę poruszać delikatnie biodrami, gdy starszy go dotykał. Patrzył na niego spod przymkniętych powiek zamglonym wzrokiem. Jego na wpół uchylone usteczka były słodko zaróżowione, tak samo jak policzki. Oddychał szybko, niespokojnie.
Kiwnął główką, że zrozumiał. Miał nadzieję, że jednak da radę znieść to dzielnie.
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sob 12:30, 12 Maj 2012
|
|
|
Dołączył: 22 Kwi 2011
Posty: 781
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Shun przytaknął i spojrzał na brata pocieszająco. Cofnął palec bliżej wejścia Irio i podrażnił go tam trochę, równocześnie zbliżając usta do jego przyrodzenia. Wziął go do ust, wsuwając w niego jeden palec.
Chciał, by bratu było jak najprzyjemniej, aby się nie przestraszył. Uczucie dyskomfortu zawsze można było jakoś zatuszować, jednak ból dla tak młodego ciałka mógł być nie do wytrzymania.
Wbił się głębiej w tyłek młodszego, wiercąc niespokojnie palcem i drażniąc go od środka.
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sob 12:37, 12 Maj 2012
|
|
|
Dołączył: 22 Kwi 2011
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Chłopiec jęknął, czując dotyk na penisie. Jednocześnie wzdrygnął się, gdy starszy wsunął w niego palec. Wziął głęboki oddech, otwierając szeroko oczka.
Bolało. Jak na nieprzyzwyczajonego przystało, bardzo go bolało.
- Shon... Czy to powinno... czy... to boli... - mruknął trochę płaczliwie, trzęsąc się lekko. Jednocześnie dotyk na penisie nie pozwalał mu na ułożenie logicznego zdania.
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sob 12:43, 12 Maj 2012
|
|
|
Dołączył: 22 Kwi 2011
Posty: 781
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Shon uniósł głowę, spoglądając na brata. Cofnął palec i wysunął jego penisa z ust. Wysunął się spomiędzy jego kolan, kładąc się obok niego na pościeli.
-Ten ból to cena, jaką trzeba zapłacić za miłość - powiedział spokojnie. - Jeśli się kogoś kocha trzeba mu to udowodnić, coś poświęcając... Ale jeśli nie jesteś w stanie tego zrobić, nie przejmuj się. To przecież nic strasznego, najwyżej nigdy nie nauczysz się tego robić.
Miał nadzieję, że jego słowa nie zabrzmią natarczywie, a jedynie podpuszczą trochę naiwną psychikę chłopaka.
Położył dłoń na jego głowie i poklepał go, podnosząc się powoli z posłania.
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sob 12:50, 12 Maj 2012
|
|
|
Dołączył: 22 Kwi 2011
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Chłopiec spojrzał na niego z załzawionymi oczami i przełknął ślinę. Złapał go szybko za nadgarstek, cały zarumieniony i pobudzony. Uciekł zawstydzonym wzrokiem w bok.
- Nie idź... - poprosił cicho. Tyłek nadal go trochę bolał, ale uniósł się i usiadł okrakiem na biodrach brata. Popatrzył na niego niepewnie i pochylił się, muskając niewinnie ustami jego wargi.
- Możesz... Jeszcze raz...? - zapytał szeptem, patrząc na niego z ekscytacją i niepewnością.
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sob 13:16, 12 Maj 2012
|
|
|
Dołączył: 22 Kwi 2011
Posty: 781
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Chopak udał zdziwienie, a tak naprawdę, w głębi siebie uśmiechnął się triumfalnie. Podniósł się do siadu, nie zrzucając jednak chłopaka ze swoich kolan i całując go delikatnie.
-Jesteś pewien? - zapytał cicho. - To może cię boleć o wiele bardziej.
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sob 13:21, 12 Maj 2012
|
|
|
Dołączył: 22 Kwi 2011
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Chłopiec spojrzał na niego tymi swoimi białymi, naiwnymi oczkami.
- Kocham cię - powiedział tylko cichutko, jakby to wszystko wyjaśniało. Pogłaskał ramiona starszego, całując go delikatnie w szczękę.
- Mam się... położyć? - zapytał, schodząc ustami na szyję starszego. W myślach przekonywał sam siebie, że pooli i przestanie.
|
|
|
|
 |
|